Kiedy jestesmy dziecmi, doswiadczamy dziecinstwa.Obserwujemy rodzicow i dziadkow.Pozniej, stajemy sie dorosli.Jestesmy, jeszcze przed chwila obserwowani oczami dziecka, juz rodzicami.Teraz patrzymy na siebie z przeszszlosci i widzimy siebie z przyszlosci.Zaczynamy wiecej rozumiec.Kiedy pomarszczona skora jak na jabluszku zdradza ze mamy przywilej uczestniczenia w trzecim, ostatnim etapie, patrzymy na wnuki i dzieci.Juz nie mamy wielu pytan.Najczesciej wiemy co ma znaczenie.I choc powoli nadchodzi koniec, to blizej nam do poczatku.Jesli nawet nie swiadomie, to wiemy ze wszystko mialo swoj gleboki cel.Teraz rozumiemy ze caly czas prowadzil z nami dialog.Dal nam mozliwosc poznania siebie samych z kazdej perspektywy.A potega i piekno Jego Majestatu odbijaly sie jak iskry w zwierciadlach naszej duszy. Slepym potrzebna wiara.Kto zobaczyl, ten wie, ze za wszystko nalezy sie wdziecznosc.Bogu.
Tag
aniol
-
"Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał" czytaj więcej
Średnia ocena: 5.0
eonmark13.11.2011